W obronie dzików
Obrońmy dziki przed zagładą
W obronie dzików
Drodzy, jak zapewne wiecie, nasi rządzący planują masową egzekucję dzików. Taką, po której ten gatunek może zniknąć w naszym kraju. Myśliwi otrzymują wynagrodzenie nawet za strzelanie do ciężarnych loch, czy małych warchlaków. Pretekstem jest rzekoma walka z ASF (afrykański pomór świń), z tym, że jak twierdzą ludzie, którzy się na tym znają, skutek takiej rzezi będzie dokładnie odwrotny - ryzyko rozprzestrzenienia się ASF wzrośnie niewspółmiernie. Jako buddyści jesteśmy zobowiązani chronić wszelkie życie, więc zachęcamy Was do działania. To, co można zrobić, to m.in. podpisać petycje do Ministra Środowiska i do premiera. Można też przeszkodzić myśliwym w polowaniach, biorąc udział w spacerach po lesie. Działania takie koordynują lokalne grupy antyłowieckie, np. wrocławski ruch antyłowiecki.
Pierwsze wskazanie buddyjskie jest jednoznaczne - “Nie zabijać”. Piąte przykazanie chrześcijańskie brzmi w zasadzie identycznie. Mimo, że wielu Chrześcijan dopowiada sobie, że dotyczy ono tylko nie zabijania ludzi. Buddyjską postawę dobrze ilustruje komentarz Daiuna Sogaku Harady do cytatu z Sutry Lotosu - “Teraz Trzy Światy są mną, a wszystkie istoty, które się w nich znajdują, są moimi dziećmi”.
Inna historia dotyczy bardzo znanego mistrza zen z okresu Edo, Suzuki Shosana (1579- 1655). Tak odpowiedział on na wyzwanie, które rzucił mu pewien myśliwy. Pewnego razu pouczyłem pewnego człowieka, który powiedział mi “Uwielbiam zabijać, poucz mnie jak stać się buddhą poprzez zabijanie?” Odpowiedziałem mu: “Czy rzeczywiście raduje cię pisk zabijanego ptaka? A jeśli tak to czy w ten sam sposób będziesz radował się swą własną śmiercią? Umieraj z radością, oto stan buddhy. Bycie buddhą oznacza umieranie bez niepokoju. Więc za każdym razem, gdy zabijasz wyobraź sobie, że to twoje ciało i kości zostają strzaskane. W ten sposób praktykuj umieranie. Musisz to zrobić tak, byś umarł rycząc ze śmiechu. Ktokolwiek potrafi to uczynić naprawdę zabija. Jeśli tego nie potrafisz, twoje zabijanie jest jedynie rozrywką wojownika. Po tym ów człowiek zdecydował raz na zawsze porzucić zabijanie i oddał się praktyce.”
Przypominamy też jedną z Jātak pt. Łania, Myśliwy i wielki Jeleń.